Józef Simmler, portret Julii Bogk w żałobie narodowej
P-4926
W roku 1861, po ogłoszeniu żałoby powstańczej (po śmierci „Pięciu poległych”, zastrzelonych przez wojsko rosyjskie podczas manifestacji 27 lutego) Józef Simmler namalował Julię z Zejdlerów Bogkową (1834-1912) w takiej właśnie żałobnej sukni (na prawej dłoni nosi bransoletę w formie kajdan). Trudno powiedzieć, czy Beyer wykonał zdjęcie w pracowni Simmlera, czy już u państwa Bogków.
Julia należała do zamożnego warszawskiego mieszczaństwa protestanckiego – jej ojciec, kupiec Karol Zejdler, był prezesem kolegium gminy ewangelickiej i został nobilitowany przez cara w roku 1837, mąż zaś, Karol Bogk (Bock) – przewodniczącym wydziału jałmużniczego tejże gminy. Działała zapewne w jednej „piątce powstańczej” z Klementyną z Kurtzów Banzemerową (zawiadującą łaźniami na Powiślu), siostrą Aleksandra Kurtza z Dyrekcji stronnictwa Białych. Klementynę zesłano, Julię jesienią 1863 roku uwięziono w cytadeli.
Portret przetrwał dziejowe zawieruchy i znajduje się dziś w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie i jest eksponowany w wilanowskiej galerii portretów.